Ale o zgrozo, on to lubi.
Był w okolicy znajomek, wiec mnie odwiedził, ale jakiś dziwny. Chwalił się ze poznał przez internet panienkę, on 65 ona 45, normalka, szukała białego, wiec znalazła, i co chwile z nią na telefonie - co robisz, z kim jesteś, co jesz, wyślij zdjęcie, gdzie byleś (na kiblu), wyślij zdjęcie, może jakieś baby w okolicy, przez 10 minut nie odzywałeś się. itd, itp. Facet jak ciele leci na każde zawołanie. Podoba mu się, ze nie wola nowa panna o forsę, bo tak było z poprzednimi panienkami a on po polskiemu skąpy. Babsko po rozwodzie, bo maż pogonił ja i zabrał syna, ale facet był fair, były general w wojsku wiec załatwił jej dobrze płatna prace w banku, 25000 miesięcznie, nie wiadomo na co wydaje. W domu nie gotuje, ale w okolicznych restauracjach włożyła po kilka tysięcy i teraz ma duzy upust w cenach, tak robią chińskie restauracje aby ściągnąć klientów. W restauracjach swoimi pałeczkami wciska mu żarcie do pyska. Pamiętam moje początki tez mi na biznesowych spotkaniach wrzucali do mojej miseczki wszelkie tłustości czy rybie głowy - wg Chińczyków najlepsze kaski, a ja tego nie jadam, wiec im odrzucałem, skończyło się karmienie, trzeba było mnie słuchać, a nie karmic. Miala kobita Australijczyka, który dobrze się urządził z nią i ciągnął jej forsę jak wielbłąd wodę w oazie, a także ganiał inne kobitki w okolicy, wiec został wymieniony na Polaka. Moze nadal jest w rezerwie, jak Polak wyjedzie na kilka dni, kto tam wie, bo babsko ma straszna chuc, wscik macicy czy kapcia jak to nazywa młodzież. Mialem podobna znajoma Ankę w USA w Connecticut - mile dziewczę, nie zaborcze, wesołe, chętne i dziarskie - już w progu zrywała wszystkie ciuchy aby jak najszybciej do nieba, do raju. Tylko miała jeden mankament, feler - miała cipkę łajdaczkę, każdy jak się trochę postarał miał dostęp do jej kanalizacji, trzeba było ja zostawić. Zostało cos z niej, bo pamiętam jak mówiła "b ą dz zboczony, już, teraz".
Dostal Polak dwa dni na wyjazd 1500 km do innego miasta - nie zdarzył - miał pranie głowy i ma brać natychmiast taksówkę na lotnisko - ona kupi bilet na pierwszy samolot i ma wracać, już, teraz. Ma jechać do Polski pozałatwiać swoje sprawy - dostał na to tylko tydzień czasu. Nie można z człekiem porozmawiać bo ciągle składa raporty przez telefon i ukradkiem robi zdjęcia, według prykazow.
Nie moja sprawa i nie powinienem tego pisać, ale sam prosi o to, czyżby narcyzm? Pyta się o moja opinie - mam być grzeczny czy uczciwy? Uczciwy, honest, będę krytyczny. Ile ja znasz? Dwa miesiące przez internet i dwa tygodnie osobiście i już ja kocha, ona tez, chce się żenić już w lutym, na nowy chiński rok. Kiedyś mówiło się ze aby poznać się to trzeba zjeść razem beczkę soli, teraz wystarcza tylko lunch.
No cóż człowieku, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz, na jak długo? Panienka potrzebuje psa do domu nie męża, szukasz miłości, znajdziesz wiezienie. Bedze dobrze tak długo jak potrafisz często i szybko dupskiem ruszać, jak spowolnisz, będziesz wystawiony za drzwi. Twój wybór. Ale ja ja kocham!!! UPS, po dwóch tygodniach, dziwna ta miłość? Jak ci odpowiada, trzymaj to tak jak jest, jak to robił ten Australijczyk, ale żeniaczki odłóż to na następny, następny roczek, to nie pchla, nie ucieknie.
To jest moja subiektywna opinia i człek nie powinien podejmować jakichkolwiek decyzji na jej podstawie - opinii będzie tyle ile ludzi. To jest jego życie, jego broszka. Australijczyk był z kobita 4 lata, czyli cos tam go trzymało. Człek inny charakter niz ja, inne potrzeby czy spojrzenie. Nie mam zamiaru brać odpowiedzialności co zrobi, jest dorosły.
A my, poczekamy, możemy pokrakac, może także nas odwiedzić w stanie jak na poniższym obrazku, ale może także znaleźć swoje szczęście.
PS, po tygodniu
Sorry, nie czekajcie już, nie będzie mordobicia. Facet dojrzał i spada. Zreszta po takim dictum jabłko i pomidor tez by spadały, poczytajcie sami.
"She likes to travel to Bali, I don’t like, so she decided to fly there alone and told me, if she meets a nice man there, she will fuck with him because she isn’t married and she has vacation...[Cry] she booked already her ticket ch.. jej w d..., spier.....m stad dziwka niewyżytą mówi ze ja nie odbierałem jej, ja na pewno bylem z inna kobieta, to ona tez musi sie pieprzyc z jakimś innym facetem którego tam poderwie"
http://jasstraws.com/
Biodegradable Reusable Natural Bamboo Drinking Straws
Biodegradable Reusable Natural Bamboo Drinking Straws: Jas Straws