Pada i pada, i tak juz 3-ci dzien. Mieszkamy na gorce, nie wychodzimy z domu, a w okolicy zalane ulice i juz kilku utonelo. Musialem jednak wyjsc, bo dzieciali nie domknely szyberdach, tez woda w Toyocie. A jeepa to dawno zaknalem w garzu.
Nie bede ganial i robil fotos i moknal, zobzczcie zdjecia innych na linku
http://mp.weixin.qq.com/s?__biz=MzA3NDM2NzkyMg==&mid=212248103&idx=1&sn=f99fb3bc7d2780b6b54f875895e3d929&scene=2&srcid=1005eCHf990ojs9i9odtvEOZ&from=timeline&isappinstalled=0#rd