Quantcast
Channel: Biały w Chinach, Blog o Chinach z Chin - życie w Chinach
Viewing all 69 articles
Browse latest View live

Maltańskie Początki

$
0
0

Nawet rodzinka mi się dziwi jak tak można, w ciągu miesiąca z rodziną zmienić kontynent. A dlaczegoż by nie, nie pierwszy i nie ostatni to raz.

Oczywiście, były kłopoty, sam nazywam to tymczasowe niedogodności. Byłem w czerwcu na Malcie na rekonesans, wiedzałem gdzie dzieci mogą chodzić do szkoły. Jednak 170 kg bagażu i trójka wrzaskliwych niekiedy daje się we znaki.

Hotele nas nie chciały albo wołali tysiąc Euro za 6 dni, w końcu znależliśmy apartment Johna z airbnb.com - 2-pokojowe mieszkanie, ale tylko na 6 dni, miał rezerwacje szybko po nas. John załatwił odbior nas z lotniska busikiem, bo w małym samochodzie to byśmy z bagażami nie zmieścili się. Rano szybko załatwiłem samochod do jeżdzenia, oczywiście trochę przepłacając, ale tylko na 8 dni. Nie bierzcie samochodu z Economycarrentals, to są złodzeje, oni sami nie wypożyczaja, tylko szukają chętnych, w czerwcu na lotnisku chcieli 800 Eu depositu i 100 euro za pełny bak więc odmówiłem ale 36 Euro nie oddali, pełny bak paliwa kosztował mnie tylko 32 Eu. Golden car wypożycza już od 12 Eu za dzień, ale ma kiepskie opinie i chce 200 Euros depositu, znajdziesz auta po 12 w prawie każdym hotelu. Zreszta w nocy trudno byloby znalezc apartment Johna. Prawie wszyscy na Malcie jeżdzą małymi autkami, drogi są bardzo wąskie

Jedziemy do Siggiewi gdzie dzieci miały chodzić do szkoły, rozmawiamy z pryncipal. Miła dyskusja, ale że moje skraby słabo mówia po angielsku, tylko po chińsku, radzą nam abyśmy szukali mieszkania i szkoły bliżej centrum, wokół Qormi. Wyslałem więc wici do różnych agencji, niech szukają. Pierwsza odpowiedzała Sue z Frank Salt RE, umówiliśmy się na spotkanie w jej biurze. Nie szukałem wcześniej mieszkania gdyż jest dużo ogloszeń, dopiero póżniej znalazłem że  te najlepsze i tańsze są powiedzmy od Marca 2017, a my musimy mieć mieszkanie w ciągu 5 dni. Marzył mi sie house of character, ale trzeba brać co jest. Sue pokazała nam zdjęcia 3 możliwych od już - w następnym dniu mamy je zobaczyć. W następnym niestety tylko jedno jest do wzięcia, inne nie chcą dzieci albo min jeden rok, nam potrzeba tylko do końca czerwca, do końca szkoly. Pojechaliśmy, zobaczylismy, film jest na YT. Nie mamy wyboru, bierzemy, zresztą jest bardzo blisko szkoły.

Mamy juz kontrakt i adres mieszkania, możemy rejestrować dzieci w szkole, raczej w dwóch szkołach. Amy ma juz 11 lat, więc musi chodzić do Middle School, już do 7-mej klasy - zyskuje rok bo szkoły ma Malcie dzieci zaczynają pomiędzy 5-6, w Chinach rok póżniej.

Żyjemy, Ami juz w szkole, middle schood, 15 minut piechotą ale będą zabierali autobusem. Mia i Horus startują w poniedzałek, w lokalnej szkole, 5 minut drogi piechotą. Dzieci mają już rowery, na samochód nie zdecydowałem sie, Kacy nie chce go jak mnie tutaj nie będzie. Kłopot z parkowaniem (albo 100 Eu mandatu), jeżdzi się po lewej stronie jak w Anglii. Ceny aut także głupie, za grata z 1998, chyba Subaru krzyknęli 3500 Eu, w Niemczech podobny kosztuje 300. Jest jeden VW za 1600, ale jeszcze nie wiem z którego wieku i pewnie Ziemię objeczał wokół kilkadziesiąt razy. Na każdej ulicy jest zresztą kilku dilerów i sprzedawców aut importowanych z Anglii. Na razie nic nie kupuję, zresztą szykuje  się niedługo kilkumilionowy wydatek, trzeba oszczędzac. Można zyć bez auta, duży sklep Lidl i Auchat jest 2 km piechotką, do stolicy co 25 minut autobus za 2 euro, sklep Convenience z mlekiem za rogiem, chleb po drugiej stronie ulicy. Do plaży 10 km, można dojechac autobusami albo rowerem, można żyć.

 

Ktoś sie pytał o imigrantach. Nie widac ich, ale widać Czarnych z Afryki, właśnie to oni wykonywują najgorsze i najbrudniejsze prace, sprzątaja ulice, codziennie zabierają smieci spod domu, ale w szkole na 1000 uczniów było ich tylko kilku.

 

Mieszkamy w dzielnicy wsród lokasów, życzliwi ludzie. Dzieci pomagają w piekarni i niekiedy przynoszą darmowy chleb. Nie wszyscy znaja angielski, chociaż oprócz maltańskiego jest to język urzędowy. Mogą być jakieś problemy bo Ami zwrócila uwagę w szkole że na ktorejś tam lekcji  tylko kilka razy słyszała po angielku OK. Jak to ma być WF czyli PE, to może być, byle aby to nie było na lekcji angielskiego czy na matematyce.

 

Życie płynie tutaj wolno, leniwie, ciepło. Uniform mężczyzn to krótkie spodenki i klapki, goły brzuch na wierzchu do kolan, jak popada deszczyk czy się ochłodzi to tylko wtedy lokale wkładaja T-shirts. Kobiety siedzą na progach, jakieś takie inne - duze, w kształcie dużej dorodnej wyrośniętej gruszki z małymi nóżkami, zresztą niektóre młode wyglądają podobnie, ale sa też ładne sarenki - tak pól-na- pól Arabki i Białe. Widać niekiedy kobiety ze szmatami na glowie, tylko niekiedy i to szare, nie czarne.


Chinese Economy

$
0
0

Też już mnie dotyka. "Znawcy", chińscy "specjaliści" od siedmiu boleści od lat przewidują upadek, krach w Chinach. Wesoło nie jest, ale nadal mają 6.7 % wzrostu ekonomi, marzenia reszty swiata. A to jest około połowa co było kilka lat temu. Chiny jednak dobijają do reszty świata, i 2017 może być gorszy, i niestety pociągnie w dół resztę świata. Oczywiście w Chinach nie będzie krachu, tylko większa korekta, poczatki już się zaczeły. W mojej prowincji Kanton, już co miesiąc zamyka się 50000 firm. W całych Chinach jest obecnie około 5 milionów agencji pośrednictwa nieruchomości, za rok- dwa ma  zostać tylko milion. Już się mówi że na chiński nowy rok pracownicy dostaną wolne długo przed nowym rokiem aby pojechali do swoich wiosek - dużo ich nie wróci, tak było w 2008, zostali uprawiać swoje poletka, a ci co wrócą będą mieli dużo większe problemy ze znalezieniem pracy. W moim Heshan coraz więcej jest pustych fabryk do wynajęcia i moi podnajemcy już negocjuja ile mam im obniżyć. Znajomy Polak coś tam produkuje w Heshan, wynajmuje około 3000 m2, miał płacić 36000 RMB od nowego roku, wynegocjował 23000. Dotychczas średnia w okolicy to 8.50 RMB/m2/miesiąc, już moi pytają sie o obniżke do 7 RMB - obniżyłem do 7.50 - przyjąl, ale w grudniu chce znowu negocjować. 

Poleje sie trochę krwi, już tak lekko nie będzie można zarabiać miliony, ale krachu nie będzie, raczej miekkie lądowanie z lekkim poślizgiem. Oczywiście ci co kupowali tuzinami nowe mieszkania na wynajem z dużymi pozyczkami mogą je stracić. Podobnie było w 2008 roku - wtedy USA wpompowało w bankrutujące banki 560 miliardów dolarów - banki zarobiły, ludzie zbiednieli. Chińczycy wpompowali w ekonomię, nie w banki,  chyba z 800 miliardów, średni Chińczyk się wzbogacił. Może być podobnie. Jak tylko chińska ekonomia zwolni do powiedzmy 5%, rząd wpompuje tryliony w ekonomię, da ludziom pracę i będą pieniadze na wydatki, zachodnie Chiny sa nadal zacofane i puste. Jest dużo w Chinach nowych miast prawie niezaludnionych. Teraz tylko w okolicy mają powstać fabryki i wszystko będzie się kręciło.  

Pisze dużo mniej, ale to jest także wina wasza. Moja wina jest taka że to pisanie nie mobilizuje was do myślenia, wasza że macie kosumpcyjny stosunek do zycia, tylko brać, więc brak moich chęci. 

Nadal Gaspol złodzieje się nie odczepili

$
0
0

Złodzeje do n-tej potęgi

po 3-ch latach przypomnieli sobie ze nie odebrali zbiornik, wiec zobaczcie co im odpisalem

 

Kancelaria Lex Partner

Piotr Kusiakiewicz

Ul Rynek 24

63-300 Pleszow



W odpowiedzi na wasze pismo z dnia 25-11-2016 nadmieniam ze macie do wyboru dwie opcje:

1. Bezwzględne odczepienie sie ode mnie i anulowanie wszelkich rzekomych moich zobowiązań względem Gaspol. S. A.

2. W wypadku ponownych zastraszeń i chęci wyłudzeń sprawę kieruję do Sądu. 


Byłem klientem Gaspolu od 2006-roku do maja 2013 roku. W tym czasie cena gazu na rynku wzrosła 2-krotnie, natomiast Gaspol podniósl cenę dla mnie 10-krotnie. W maju 2013 roku ogrzewałem wodę tylko 4 razy w miesiecu, ale rachunek przyszedł na 400 złotych, więc natychmiastowo zawiesiłem wspólprace z Gaspolem i lokalna firma odłączyła zbiornik i urządzenia pomiarowe (załaczone zdjecia z Maja 2013) oraz powiadomiłem Gaspol listem poleconym z  żądaniem jak najszybszego zabrania zbiornika oraz wszelkich urządeń gdyż od Sierpnia 2013 roku zostaną naliczane koszta składowania zbiornika. Dowód na to jest załaczony, a takze 9-tego Lipca 2013 roku zostal publikowany  i nadal jest do oglądnienia na Internecie pod adresem

http://bialychinczyk.blox.pl/2013/07/Gaspol-kara-za-zakonczenie-wspolpracy-1100-zl.html

Od tego czasu tj od czerwca 2013-roku az do kwietnia 2016 roku nie miałem żadnego kontaktu z Gaspolem, żadnych rachunków,  listów czy odpowiedzi. Natomiast zgłosiło się do mnie dziesiątki bardzo niezadowolonych klientów Gaspolu z chęcią połaczenia swoich negatywnych doświadczeń i wytoczenia Gaspolowi sprawy sądowej o bardzo złe praktyki biznesowe oraz zainteresowanie tym TVN, UOKiK, rzecznika konsumentów, etc. Typowe opinie o Gaspolu to:

"Gaspol to chyba największy wyzyskiwacz" 

" szukam osób które zostały oszukane prze tą złodziejską firmę"

".. odpuścił bym sobie umowę z tymi oszustami"

i wiele innych. Opinie te można znależć na Internecie na  

http://forum.muratordom.pl/archive/index.php/t-165655.html?s=45fb6d120f180eb31efa2c34ec2959fa

czy googlując Gaspol - opinie, załaczam także niektóre kopie tych opinii.


Po 3 latach w kwietniu bieżącego roku nieużywany od lat zbiornik został w końcu zabrany przez przedstawiciela Gaspolu. Zbiornik był od lat odłączony, niemniej Gaspol nadal oczekuje opłat za jego jakoby używanie oraz za demontaż ktorego nie było (patrz zdjęcia). Urządzenia pomiarowe zostały także zabrane (są na to świadkowie, także zobacz zdjęcia), jednak prawdopodobnie nie zostały zaksięgowane gdyż Gaspol zagubił je i teraz żąda opłat za nie Dodatkowo przedstawiciel Gaspolu wykazał całkowity brak profesionalizmu gdyż najpierw odłaczył i chciał zabrać zbiornik sąsiada. Ksiegowość w Gaspolu ma także dużo błedów, zresztą zawsze na swoją korzyść, gdyż w przeszłości dostawałem fikcyjne rachunki na kilka tysięcy które pózniej po reklamacji zostawały anulowane. Także we wrześniu br Gaspol przesłał do mnie jakiś fikcyjny rachunek na całkowicie inną kwotę niż ta która istnieje w waszej korespondencji i wszystkie dokumenty zostaną przekazane sądowi jeśli zajdzie tego potrzeba. 


Jeśli nadal będę nękany przez Gaspol, sprawa zostanie skierowana do sądu z żadaniem zapłaty za przechowanie zbiornika oraz z sugestią aby Sąd ukarał Gaspol kwotą minimum 10000 złotych która wraz z opłatami za przechowywanie  zbiornika będzie przekazana na lokalny Dom Dziecka według sugestii Sądu. 

Można tylko dodać, że zapoznania Sądu ze zdarzeniem z dnia 7-go Marca 2011 roku opisane w Gazecie Pleszewskiej pomoże także Sądowi do ocenienia spraw i charakteru klientów ktorych Pan reprezentuje.


życzę miłej lektury

adresat

a/a

UOKiK

 

 

Stary nigeryjski szwindel tym razem na Obamę

$
0
0

odpowiadając na wszystkie takie oferty, już "bylbym" zilionerem. Pomysły oszustów nie mają granic, poczytajcie o jednym takim

 

e-mail od "Mrs. Michelle Obama" <mr.kenchaturvedi@gmail.com>

"

How are you today?


I am Mrs. Michelle Obama and I am written to inform you about your Bank Cheque Draft brought by the United Embassy from the government of Federal Republic of Nigeria in the white house Washington DC which contains the sum of (GBP£25,000,000.00) twenty five million British pounds sterlin credited from the bank of America, the delivery of your funds has been mandated to be deliver to your address on or before Friday being 9th of December 2016 to you as soon as you get back to me with your home address and your cell phone number.

Bear in mind that I have taking my time to be in charge of your funds as instructed by my husband to ensure that you received your funds successfully from the white house to reduce the economy and I’m the only one that has your funds in regard to my husband Mr. Barack Hussein Obama II and you will have to pay the sum of £10,500 only before your Bank Cheque Draft will deliver to you on Monday, the reason why the fee is required is to have your funds clearance  paper from the origin of the funds to avoid any harassment from the authority and you are also expecting to be announce as winner of the said amount by Monday as soon as your fund is delivered to you.

So you are urgent advised to get back to me with your home address and also the payment information today for immediate effect of your delivery. Note that the £10,500 is the only fee and final payment you have my assurance.

However, according to our agreement with the originated Federal Republic of Nigeria, all our communications should be on email for record purpose so follow my instruction accordingly, even if you don’t have the £10,500 try to borrow it and send it immediately because this is your life opportunity and I don’t want you to lose the chance any more.

Please I will advice you to urgent make the payment this morning via western union or money gram money transfer to the listed cashier information as instructed you by the originated authority or if you need an account to make the payment you let me know on your next message. I will look forward to received your email today with the payment to enable the origin secure the required clearance papers required at White House Nigeria to deliver your funds. Note that it will take only 14hrs to deliver your Bank Cheque Draft in receipt of the £10,500 payment.

Please find the payment data below to send the £10,500 via money gram

Receiver Name:      Rowland Anyanwu.
Country      Nigeria
City            Lagos
Question:        Urgent
Answer:            Needed
Amount:        £10,500
MTCN reference number............
Sender Name...........
Sender's Telephone……
Sender's Address........


I look forward to your respond to your email with the payment today.

Regards
Mrs. Michelle Obama.
(mrs.michelobama@outlook.com )
The White House
(Official Residence of the President of the US)
1600 Pennsylvania Avenue NW

Washington DC 20500 US

Fluorek Sodu, Szyszynka, "Trzecie Oko", DMT

$
0
0

W polskiej prasie tylko niekiedy wspominają że wszędzie w wodzie, w paście do zębów używa sie trucizny, fluorku, ale nic sie nie pisze ani robi aby tą truciznę wyeliminować z organizmu. Można znaleść googlując że przed WWII jak Niemcy żyli w zgodzie z Rosjanami, nauczyli sie od Ruskich że dodajac fluoru do jedzenia czy do wody pitnej, jest łatwiej panować nad masami, jest łatwiej skomunizować swiat. Poczytaj o tym z linku (1) poniżej, Niemcy znali tą metodę od poczatku XX wieku i aby otumanić więźniów obozów koncentracyjnych, zaczęli podawać im duże dawki fluoru w wodzie pitnej. Zdaniem brytyjskiego badacza Iana E. Stephensa, premier Wielkiej Brytanii, Margaret Thatcher, w połowie lat 80. XX wieku potroiła budżet przeznaczony na fluoryzację wody w Irlandii Północnej. Stephens uważa, że kroki te podjęto nie z troski o stan uzębienia Irlandczyków, lecz w celu „uspokojenia” tamtejszej opozycji. możesz poczytaj o tym w (3).

Wiele krajów na świecie już zabroniło używania fluoru to uzdatniania wody pitnej, ale w Polsce nadal wolna Amerykanka, twierdzi się ze fluor jest dobry na wszystko, na koście, połysk zębów, zryj tego jak najwiecej (4). I żremy tego coraz wiecej; w herbacie, paląc papierosy, pijąc alkohol, wdychając zatrute powietrze, jedząc hybrydy, GMO, używając wielu syntetycznych substancji chemicznych, coraz więcej urządzeń i technologii emitujących fale elektromagnetyczne. Bardzo trudno  jednak znaleść w polskiej literaturze że fluor odkłada sie w naszej szyszynce, krystalizuje ją i w "cywilizowanym", zachodnim świecie młody chlopak czy dziewczyka w wieku 16 lat już ma ją skrystalizowaną w 60% a nawet wiecej. Ponadto, zyjąc na naszej kochanej zatrutej planecie nasza szyszynka powoli zmniejsza się, już w tej chwili ocenia się jej wielkość na ziarno ryżu, maximum 6 mm. Inni twierdzą że u wiekszości ludzi szyszynka jest już wyłączonaw wieku 12 lat. Prawdopodobnie zauważyłeś to samodzielnie - dzieci są pełne energii, intuicyjne i duchowej natury, ale tracą te zdolności, kiedy dorosną. Wokół jest dużo 30-40 latków bez chęci życia, zombi, a 60-latek to już z zasady jest nie tylko bezzębny, ale bardzo często pozbawiony ducha życia. Dlaczego?
Starożytne cywilizacje znały sposoby na powiększenie szyszynki. Istnieje teoria ze Egipcjanie zbudowali piramidy aby wytwarzać w nich specjalne dzwięki które powodowały wzrost szyszynki. Oczywiście, było to tylko dostępne dla rodziny faraonów i najwyższych kapłańow. Mając dużo wyższą inteligencje niż masy, mogli łatwo zagarnąc władze.  Sumerowie i Inkowie posiadali podobną wiedzę. Niektore żródła (5) podają, że starszy i młodszy Bush podczas studiów na uniwersytecie Yale należeli do tajnego towarzystwa "Skull & Bones" której członkowie podczas ceremonii jedli szyszynki zwierząt. To żródło podaje że jedli także szyszynki ludzi, co wydaje mi się już bzdurą. A strach pomyśleć co mogłoby stać się ze światem gdyby Bush młodszy tego nie robił i nie starał się poprawić swojej inteligencji gdyż nadal jest uważany za najgłubszego prezydenta US. 

W miarę upływu czasu, metody zwiększania wzrostu szyszynki zostały zapomniane albo nam zabrane a obecne codzienne życie wśrod GTO i trucizn faktycznie powoduje kurczenie się szyszynki, dlatego większość społeczeństwa juz nie posiada dużych szyszynek i dlatego nasza łączność pomiedzy ludzmi czy z otaczającym światem są ograniczone a nasze zdolności intelektualne prawie całkowicie zniknęły. Twierdzi się, że w przeciętnym społeczeństwie jest tylko 3-5% ludzi myślących, reszta to owce i barany, przez możnych tego świata nazywani "debt slaves", niewolnicy długów.


Szyszynka jako jednym z niewielu organów w ludzkim które wystepuje pojedyńczo, znajduje sie w centralnej cześci mózgu. Francuski filozof Kartesjusz w XVII wieku zasugerował, że szyszynka jest "siedzibą duszy". Istnieje takze opinia, ze szyszynka jest łacznikiem z wyższymi wymiarami, jest "trzecim okiem", zapewnia postrzeganie swiata poza zwykły wzrok czy inne nasze receptory. Według teozofii, szyszynka jest ważnym ośrodkiem psychofizjologicznym i jest źródłem jasnowidzenia i intuicji.
Podczas snu szyszynka oprócz melatonin, uwalnia także dimetylotryptaminę (DMT), najbardziej psychodeliczny związek chemiczny na Ziemi, nazywany także cząsteczką łączność. DMT istnieje w każdej roślinie i w każdym zwierzęciu na naszej planecie, jest tym co łączy nas z naturą a także każdego z nas z drugim człowiekiem. Dr Rick Strasmann prowadzil szereg badan nad działaniem DMT na nasz organizm i opisał to w swojej książce "DMT Spirit Molecule" (6), polecam.
Jeśli więc DMT jest tak wspaniale, tak potrzebne dla naszego życia, dlaczego nie można go kupić jako suplementy diety? Niestety, dawka od około 50 miligramow może powodować halucynacje i z tego powodu została w większości krajów zakatalogowana jako narkotyk. To nie jest narkotyk, jest wytwarzana przez każdego człowieka, rośliny i zwierzęta na tym świecie i nie uzależnia, ale możni tego świata zdecydowali ze łatwiej jest utrzymać spoleczeństwo w posłuchu czy w ryzach jako glupie, potulne, niemyślace. Jeśli jednak ktoś ma ochotę i popróbować DMT, moze wybrac sie na wycieczke do amazońskiej dzungli w Peru czy w Brazylii na ceremenie ayahuaska - jednym ze składnikiem ich napoju jest wywar z liści chacruna (Psychotria viridis) która zawiera 0.6% DMT. Mozna także popróbować sakramentu kościoła Santo Daime w Ansterdamie gdzie za 40 Euro po wysłuchaniu dwugodzinnych religijnych bredni, bajek czy farmazonów dostąpisz zaszczytu wypicia ayahuaski. Zalożycielowi tego kościoła pojawiła sie Matka Boska i kazała założyć kościół, zresztą był pod silną dawką ayahuaski. Halucynacje te mogą być od prostych trówymarowych wielo-kolorowych figur geometrycznych, poprzez wizje innych światów, potworów, ufoludków, aniołów czy twoich bogów, to co drzemie w Twojej głowie. Tym też można wytłumaczyć wizje religijne, spotkania z UFO, itd, itp. Halucynacje takie trwaja 10-15 minut i oprócz miłych (albo strasznych) wspomnień nie pozostawiają niczego w psychice, niemniej istnieją opinie że zawężają kanały energetyczne i należy unikać ceremonii ayahuaska. Optymalnym więc wyjściem jest doprowadzenie swojej szyszynki aby zaczęła produkować większe ilości DMT, czyli należałoby ją odkrystalizować a także starać się ją powiększyć.  


Więc jakie rady?


Za wszelkę cenę wyeliminować z domu wodę z fluorem oraz pasty z fluorem. Większość wód-kranówek w Polsce są fluorodowane, a także wiele wód butelkowych. Jeśli jest możliwość, używać wód zródlanych z zaprzyjażnionego żródełka, najlepiej gorskiego. Badanie takiej wody nie jest drogie, każde większe miasto ma laboratoria. Jeśli nie jest to możliwe, załóż w domu filter "reverse osmosis" albo do kazdej szklanki pitnej wody dodawać szczyptę, kilka kryształków boraxu. Wszelkie pasty do zębów zawierające fluorek sodu, wyrzuć je, to trucizny. Jak dziecko połknie taką pastę, może umrzeć. W Tesco można kupic paste Himalaya Herbals, bez konserwantów, bez fluoru, kosztuje 8.99.


Jak pisałem powyżej, wyeliminować z jadłospisu wszelkie chemikalia, potrawy silnie przetworzone, z róznymi chemicznymi konserwantami. Unikać palaczy, dymu, patrz wyżej.


Mojego napoju, Horus Long Life Drink nie ma jeszcze na rynku, ale domowym sposobem można przyrządzać herbatki ziołowe, które zawierają pastę z owoców Tamarindo, a ten owoc najbardzej eliminuje fluor z szyszynki. Tutaj, gdzie jestem w tej chwili nie mam wszystkich składników do produkcji HORUSa, ale "czym chata bogata", trochę dla ducha, trochę dla ciala, coś dla co można kupić w Polsce na Allegro. Zobaczcie więc zdjecie - są tam tamarindo, jagody goji, shisandria (cytryniec chiński) a także te duże okrągłe, owoce długowieczności Buddhy, naturalny słód, nie potrzeba dodawac cukru. Napój jest troche kwaskowaty, przyjemny w smaku i dużo zdrowszy niż herbata.

(1) http://www.oswiecenie.com/fluor.htm

(2) http://polki.pl/zdrowie/choroby,fluorek-sodu-czy-jest-niebezpieczny,10076118,artykul.html

(3) http://etermed.pl/fluor-oglupia-i-zabija-ale-zgodnie-z-przepisami/#ixzz4XHdKQzJN


(4) bzdury http://www.witaminyzdrowia.pl/mikroelementy/fluor.html 

(5) https://sites.google.com/site/naomiastral/ancient-kemet/the-pineal-gland---dmt---melanin-myth

(6) https://www.rickstrassman.com/ 

(7) https://consciousness792.wordpress.com/2016/10/08/szyszynka-pineal-gland-molekula-duszy/

(8) http://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/na-zdrowie/468-jak-zabija-sie-twoja-szyszynke.html



 

Prawa autorskie Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów zamieszczonych na portalu jest wskazane, oczywiście z podaniem pełnego aktywnego linku źródła. 

Rodzaje inteligencji

$
0
0

Może być setki definicji, a najprostrzy pod ział jak mówiła moja koleżanka z San Diego - dzielimy sie tylko na tych mądrych i tych głupich, ale my bedziemy mieli jeszcze inny podział.

1. Petent wie wszystko, żadnych wątpliwosci, pytań, wszystko jest dobrze, czuje sie najmądrzejszy, często jednak klepie bidę.

2. Facio ma wątpliwości, pytania, ale nie potrafi znależć na je odpowiedzi, Pacjent wie że jest ziarnkiem, pyłkiem na tym świecie, losy go tylko poniewierają ale nie potrafi znależć wyjścia z bycia nikim.

3. Czlek ten walczy z losem, działa, ma przebłyski prawdziwej inteligencji, niekiedy udaje mu się zaoszczędzić w życiu zyliony a nawet być prezydentem. W sumie być panem swojego losu.

Nigdy nie ma ciągłej linii pomiędzy, najczęściej balansujemy 1-2 lub 2-3, oczywiście lepiej byloby 2-3.

Jest powiedzionko - czemuś biedny, boś głupi, czemuś głupi, boś biedny. Musisz trzeżwo powiedzieć sobie że najczęsciej pracujemy dla forsy, ilu z nas robiłoby to co robi teraz jakby dostali z ?? kuferek stóweczek? Forsa nie jest miarą człowieka, ale bez niej trudno żyć i każdy z troszeczką oleju w głowie powinien jak najszybciej w życiu zerwać z bycia wyrobnikiem, owcą w stadzie pracujacą na spłatę pożyczek, a starać się jak najszybciej aby forsa dla Ciebie zaczeła pracować. Niestety, większość z nas traci to życie aby miec te bloody money, aby nakarmić i wychować dzieci, ale jakie mamy inne wyjście? Eliminując tych, których jedynym celem w życiu jest przeżyć i pracować jak najmniej, jak mówił poeta - cała życia treść, mało robić, dużo jeść. Mając zapewniony byt sobie i rodzinie, wielu z nas byłoby bardziej wydajni, twórczy, efektywniejsi gdyż robilibyśmy tylko to, co lubimy. Musimy mieć zawsze jakiś produkt do sprzedania, a najgorszy produkt to swój czas, doświadczenia, zdolności - zegara nie da się rozciągnąc aby miał więcej godzin na dobę. Jak chcesz się wybic ponad masy, żyć lepiej, powinieneś znależć swój produkt który potrafisz  wyprodukować taniej i lepiej od tych, którzy już to robią, albo znależć swój unikalny produkt na który bedzie popyt. Oczywiście, nie jest latwo, młodzi nie chcą czekać i oszczędzać aby zebrać owoje swojej pracy póżniej, chcą żyć teraz pełną piersią, najlepiej na kredyt, jak twierdzą im się to należy.

Sposoby na Długie i Zdrowe życie

$
0
0

A jest ich dużo - pewnie tyle samo co ludzi którzy tym się zajmują, każdy z nas pewnie ma swoje teorie. Francuzi zalecają picie czerwonego wino, conajmniej szklaneczkę dziennie, babcie z Kaukazu wolą swój samogon czyli bimber, małe wiadereczko dziennie, też im pomaga. My zaczniemy od legend, tych najstarszych poprzez bardziej współczesne recepty długowieczności oraz najnowsze badania naukowe, takze te ciekawe, wesołe i te które wpadly mi w oko. Czy pomagaja? Człowiek jest tak złożony że dzisiaj może pomóc, ale w piatek już nie. Jeden będzie czuł się dużo lepiej, inny nie znajdzie żadnych efektów, nie ma złotego środka dla wszystkich. Niemniej trzeba znależć jakieś panaceum i stosowac je, wierzyc w je, być systematyczny w swoim działaniu, i jednoczesnie wyeliminowywać te odżywki które moga zaszkodzic.  Trzeba więc wyrzucić z diety wszelką chemię, hybrydy GTO, to co nie występuje naturalne w przyrodzie. Jak mowili znajomi biolodzy z San Diego, żadnych białych tabletek, nic z dodatkami z Monsanto, ma być naturalne, jak najmniej przetworzone, bez skutków ubocznych, czyli zostają nam tylko zioła, jagody czy owoce. Ale także nie wszystkie, muszą miec jakieś "referencje" czy historie zastosowań w przeszłości że dają pozytywne efekty.

Temat rzeka, nie uda się zmieścić w jednym artykule, będzie więc cykt artykułów. Na początku tylko wypunktujemy czym będziemy się zajmować i w następnych będziemy rozszerzać dany temat. 

A więc będziemy pisać o

- Ambrozia i nektar greckich bogów

- Munifikacja, przygotowanie faraonów do życia po śmierci, mumio - shilajit

- Rteć chińskich cesarzy

- Eliksiry Młodości Wschodu, napój SOMA

- Cryonics, zamrażanie zwłok po śmieci aż do czasu gdy medycyna będzie znała metody aby przywrócic do życia i wyleczyc (3)

- Methuselah Foundation, Teoria Dr Aubrey de Gray (4)

- Niagen, NAD+ booster, Nicotinamide Riboside (NR),  Dr David Sinclair (5) 

- Czosnek hrabiego de Waldeck (6)

- Koktaile hormonalne  Suzanne Somers  (7)

- Przetaczanie młodej krwi, najlepiej własnej

- Niebieskie Strefy  Dan Buettner, (8)  Pięć obszarów długowiecznosci: Gruzja, Vilcabamba,  Sardynia, Okinawa, Hunza, (9)

- Bama, chińska dolina długowiecznych w Prowincji Guangxi (10)

- Pięć Filarów Długowieczności Dr Jana Pokrywki (11)- hyperbaria, bajkalina, woda REDOX z wodorem, magnez, hipercarbia

- Długowieczność po polsku - recepty ojca Klimuszko, braci Bonifacych, siostry Kunegundy i inne

- Ikigai - Raison d'être, hobby, "konik", motywacja chęci życia

- Fuleryt (inaczej fuleren C60) (12)

- Recepta długowieczności chińskiego zielarza Li Ching-Yuen który podobno żył 256 lat (13)

- Horus - Long Life Drink, ziołowy napój na odkrystalizowanie szyszynki, poprawy pracy mózgu i utrzymanie organizmu w     balancie czyli w zdrowiu (14)

- Inne recepty na lepsze zdrowie i długie życie jak D r Ramsey longevity drink  i inne (15).

 

Artykuł ten będzie zmieniany, dodawane inne metody, rozbudowywany

 

 

(3) https://en.wikipedia.org/wiki/Cryonics

(4) https://www.mfoundation.org/

(5) http://alivebynature.com/about-niagen/

(6) https://en.wikipedia.org/wiki/Jean-Fr%C3%A9d%C3%A9ric_Waldeck

(7) http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,19914722,koktajl-hormonow-na-sniadanie-medycyna-przeciwstarzeniowa.html

(8) http://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/niebieskie-strefy-oazy-dlugowiecznosci/

(9) http://www.osrodekterapiinaturalnej.pl/index.php5?show=artykul&idKat=2&idArt=19&lang=_pl

(10) http://www.osrodekterapiinaturalnej.pl/index.php5?show=artykul&idKat=2&idArt=74&lang=_pl

(11) https://tune.pk/video/2745298/5-filar%C3%B3w-d%C5%82ugowieczno%C5%9Bci-jan-pokrywka-6052014

(12) http://wiadomosci.onet.pl/nauka/odkryto-cudowny-lek-na-dlugowiecznosc-to-obiecujace/6lg9k

(13) http://bialychinczyk.blox.pl/2012/07/Recepta-dlugowiecznosci-Li-Ching-Yuen.html

(14) http://amsil.com/,  Horus - Nasz Ziolowy Napój Długowieczności 

(15) http://www.drramsey.com/longevity-drink-recipe-thank-cheryl/

Długość Życia Człowieka

$
0
0

Jeszcze niedawno to ZSRR było na pierwszym miejscu. Znacie ten dowcip o rewolucji, ale niestety było do dawno i już wszyscy wymarli. Chiny także chciały być pierwsze. Chiński historyk   Sima Qian  z dynastii Han żyjący 135-86 BCE przytacza historie 20  nieznanych  antycznych dynastii których królowie żyli po 300 lat. Nowszy przypadek, to zielarz Master Li Qing Yun (1677–1933), jakoby żyjący 256 lat. Miał podobno 24 żony i 180 potomków, ale gdzie one są, dlaczego nie nauczył swoich dzieci jak żyć długo. Żył długo, ale ile? Znamy jego recepty długowieczności, stosujemy je i przyszłość pokaże na ile miał racje. Nie musimy żyć 250 lat, 150 wystarczy, zresztą jest to także wiek co do którego są zgodni współcześni naukowcy. 

Najbardzej popularna obecnie jak długo czlowiek moze życ jest teoria telemetryczna, ale może to się zmienić za 10-15 lat. Otóż wg niej, człowiek może żyć około 140-150 lat, gdyż na tyle wystarcza mały czopek ( telemer)  na końcu naszego chromosonu. Co 7 lat następuje podział chromosonu (DNA) i telemer sie straca, a takich podziałów w życiu moze być około 20. (Według innego  g eneticisty  Dr  Richard Cawthona (1), komórki zwykle mogą dzielić się tylko około 50 do 70 razy, telomery są coraz krótsze, komórki starzeją się lub umierają).  Inna teoria zakłada maksymalny wiek człowieka na 125 lat - jest ona oparta na coraz większym problemem uszkodzeń naszego ciągu DNA i zaniku wraz z wiekiem możliwości samonaprawy przez nasz organizm. Niemniej, Aubrey de Grey,  gerontologist teoryzuje poprzez swoja organizację Strategies for Engineered Negligible Senescence , że proces starzenia można odwrócić. Podejście SENS w gerontologii biomedycznej odróżnia ich of innych naukowców gdyż kładzie nacisk na odmładzanie tkanek, a nie na spowolnienie procesu starzenia.

Dr Gray twierdzi, ze żyje już na świecie człowiek, który dożyje 1000 lat. Metodą jest wymiana uszkodzonych narządów na nowe, młodsze i sprawne. Metoda tylko dla bogaczy ale nie zawsze można jednak to uzyskać bez względu na ilość zer na końcie w banku. Niedawno umarł 101-letni miliarder mimo 5 czy 6-ciu transplantacji serca.

Istnieje dość zakorzeniona opinia, że długość zycia jest uwarunkowana genetycznie. Jeśli ktoś w rodzinie dożył sędziwego wieku, mamy duże prawdopodobienstwo także dożycia setki i powyżej. Jest to tylko częściowo prawdą, gdyz geny odpowiadają za 15-20 procent szansy długowieczności, reszta to dieta i styl życia. Także wraz z czasem, długość życia stale się wydłuża - nasi dziadkowe umierali w sędziwym wieku 50-60 lat. Obecnie w Polsce średnia długośc życia jest 70-80 lat dla mężczyzn i 80-90 dla kobiet, ale mamy także kilka tysiecy stulatków.

Jak zawsze, najlepsza rada na dożycie długich lat to być zawsze zdrowym, nie zbliżać się za blisko do tej linii dzielącej nasz i ten inny świat. Oczywiście, jeśli dla kogoś ma sens długie życie gdyż są ludzie dla których eksta pół godziny wolnego czasu jest tragedią, nie wie co ma z tym zrobić.

 

(1) http://learn.genetics.utah.edu/content/basics/telomeres/



Kuracja czosnkowa hrabiego de Waldeck

$
0
0

Jean-Frédéric Maximilien de Waldeck  (1) (March 16, 1766? – April 30, 1875) francuski rysownik i kawalarz. W wieku 56 lat zostal wysłany przez rząd francuski na Yucatan aby zrobić rysunki nowoodkrytych Maya ruins. Było to duże ryzyko gdyż w tym czasie 56 lat to był już stary człowiek. Po powrocie opublikował  Description of the Ruins of an Ancient City oraz   Voyage pittoresque et archéologique dans la province d'Yucatan pendant les années 1834 et 1836  (Paris). Mając 66 lat powrócil do Meksyku i przez dwa lata mieszkał w Palenque z piękna meksykańską kochanką na szczycie piramidy nadal zwaną Swiątynią hrabiego - Palenque - The Temple of the Count (2). W wieku 84 lat poślubił 17-latkę i spłodził syna. Jak przekroczyl 100 lat, rząd francuski zdecydował że zamiast wypłacić mu jednorazowo dużą kwotę pieniędzy będzie taniej jak będzie pokrywał wszelkie jego wydatki gdyż i tak długo już nie pożyje. Wtedy hrabia zaczął zabawiać najdroższe paryskie kurtyzany, oczywiście na koszt rządu. Zginąl w wieku 109 lat - jedne żrodla podają na zawał serca jak piękna Paryżanka odmówiła mu swoich wdzięków, inne że wpadł pod pędzącą karetę na polach Elizejskich jak chciał przebiec aby z bliska oglądnąć przechodzącą piękność. 

Jak mówił, swoją długowieczność i witalność zawdzięcza kuracji czosnkowej - raz na rok na wiosnę przez dwa tygodnie jadł tylko potrawy z czosnku. Jak twierdził, w ten sposób zabija wszelkie pasożyty i oczyszcza swój organizm.

 

(1) https://en.wikipedia.org/wiki/Jean-Fr%C3%A9d%C3%A9ric_Waldeck

(2) http://www.ontheroadin.com/Mexico%20Archeology/Palenque%20The%20Temple%20of%20the%20Count.htm

Zielone koktaile Długowieczności

$
0
0

 Prawie każda babcia ma w swoich skarbach własne recepty na długie życie i zdrowie, piękne cialo. Każda ekspozycja czy wystawa związana z żywnością, zdrowiem czy zdrową dietą ściąga także setki małych wystawców ze swoimi JEDYNYMI, najlepszymi na świecie receptami na długie i zdrowe życie. Internet także roi się od podobnych, przytaczamy więc tylko niektóre z nich.

1. Japańskie aojiru (1), (10)

Sproszkowany organiczny jarmułek lub młodych liści jęczmienia, które są mieszane z wodą lub mlekiem  -  posiada wysoką wartość odżywczą. Aojiru jest niesmaczne aż tak, że picie szklanki płynu jest zwykłą karą na japońskich pokazach gier telewizyjnych. Jednak nowe preparaty aojiru próbowały zminimalizować gorzki smak oryginału.

3. Longevity Drink For Life | Dr. Theresa Ramsey (2). Kurkuma, imbir z drobiną pieprzu, cytryna

3. Sok z gruszki, selera, ogórka, natki pietruszki, imbiru i pomarańczy - recepta Marii Seward.

4. Koktail -Brokuły, szpinak, zielone jabłka i awokado

5. Koktail Marchewkowy - Doskonałym sposobem na detoks wątroby jest regularne picie świeżo wyciśniętego soku z marchwi. W trakcie przygotowania można dodać świeże ogórki lub buraki a także jablka. Sok należy pić trzy razy dziennie przez dwa lub trzy tygodnie.

6. Dr. Fuhrman's Green Longevity Drink (3)

7. Dr. Dharma's Longevity Green Drink (4), Rozjaśnij swój umysł, detoksykuj swoje ciało i schudnąć szybko!

8. Cactus-Aloe Smoothie, the SUPER Longevity drink (5)

 9. Kombucha-zyciodajny-napój-długowieczności (6)

10. Tybetańskie eliksiry młodości i długowieczności - cytryna, miódu pszczeli i oliwy z oliwek (7) (9)

11. Renaissance's Longevity Health Drink - Ingredients; contains 95 trace and colloidal minerals, enzymes, and amino acids: 
- Whole Leaf Aloe Vera: Pure Cold Processed Aloe Vera with High Polysaccharide content.
- Aloe Vera Gel Pulp: Pulp from the Inner Gel Fillet.
- Red Grape Seed Extract: Potent Anti-Oxidants to fight free radicals.
- Pine Bark Extract: A Strong Anti-Oxidant and Bioflavanoid source.
- Colloidal Minerals: More than 65 Trace & Ionic Minerals that connect your cells.
- R-Herb Blend: Gingko, Ginseng, Pau d'arco, Suma, Kava Kava, Echinacea.
- Cat's Claw Bark: A medicinal herb from the Amazon that delivers phytonutrients and anti-oxidants.
- R-Vit: Select Vitamins (C, A & Selenium) that synergize with the bioflavanoids.
- Beta Carotine: A powerful source of anti-oxidants and immune system enhancers.
- Spirulina: Delivers balanced protein (all 9 essential amino acids) and is high in nutrients.
- All of that, plus 100% of the RDA of vitamins, A, C, D, E, and B Complex along with additional iron, zinc, selenium, Chromium, Calcium, and Potassium, all in a base of pure, cold pressed freeze dried Aloe Vera. And It really taste good! 
Get a bottle today, and start live longer younger! it!

12. Inne Eliksiry długowieczności (8)

 

 

 Linki: 

(1) https://www.city-cost.com/blogs/Rei/wjnEw

(2) http://www.drramsey.com/longevity-drink-recipe-thank-cheryl/

     http://www.azfamily.com/story/29548427/tuesday-july-14-2015-longevity-drink-by-dr-theresa-ramsey

(3) http://www.vegetariantimes.com/blog/taste-test-dr-fuhrmans-green-longevity-drink

(4) http://www.drdharma.com/Public/Supplements/GreenDrink/

(5) http://mazharsuggests.blogspot.com.mt/2015/10/amazing-benefits-of-cactus-and-aloe-vera.html

(6) https://martabrzoza.pl/porady-zdrowotne/kombucha-zyciodajny-napoj-dlugowiecznosci/

(7) https://krokdozdrowia.com/eliksir-mlodosci-dlugowiecznosci/

(8) http://kuchnia.wp.pl/eliksiry-dlugowiecznosci-6054907539645057a

(9) http://sekrety-zdrowia.org/trzy-skuteczne-receptury-tybetanskie/

(10) http://slism.com/diet/aojiru-green-juice-diet.html

Koktaile Hormonalne Suzanne Somers - Mniemam że na Dłuższy i Zdrowszy Żywot

$
0
0

Suzanne Somers [1],  70-latka, była aktorka, obecnie autorka książek na temat jak żyć długo a także największa sponsorka konferencji A4M - American Academy of Anty-Aging Medicine. Jej ideą zdrowszego życia i opóżnienie starości jest doprowadzenie poziomu hormonów do poziomu 30-latki poprzez kuracje hormonalne zawierajace duze dawki estrogenu i testosteronu, czyli jak mówia amerykanscy medycy ,  „faszerujowanie staruszek tabletkami".   Niestety, kuracja okazała się niewypałem, gdyż terapia hormonalna dla przekwitających kobiet jak poczatkowo niezwykle popularna i do 2002 roku mocno promowana przez branżę farmaceutyczną aż do zakrojoną na szeroką skalę badań Women's Health Initiative (WHI) ktora stwierdziła, że u kobiet przyjmujących zastępczy estrogen pojawiał się częściej nowotwór piersi - a także choroby serca, skrzepy, udary, a nawet demencja. Okazało się, że terapia hormonalna nie tylko nie odwracała procesów starzenia, ale je przyspieszała. 

Pani Somers zmieniła trochę swoje teorie i zaczeła propagowac bioidentical hormone replacement therapy [2], promuje hormony bioidentyczne, twierdząc, że są bezpieczniejsze i bardziej „naturalne”.  Hormony te pochodzenia roślinnego mają być identyczne z endogennym ludzkimi hormonami. Jednakże, nie udowodniono że strukturalna budowa krystalograficzna jest w rzeczywistości identyczne z endogennym człowiekiem. W ich składzie znajduje się nie tylko estrogen, ale również inne równoważące jego działanie hormony, między innymi progesteron, a czasami również testosteron. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość przepisania przez lekarza mieszanki odpowiedniej dla danej pacjentki. Wadą jest sposób wytwarzania hormonów bioidentycznych oraz ich skład: apteki , w odróżnieniu od producentów leków, którzy muszą się stosować do precyzyjnych wytycznych FDA, podlegają słabym regulacjom. Oczywiście, świat naukowy twierdzi ze to jest jeszcze niezbadane i przestrzega przed używaniem z mozliwośia pozniejszych dużych komplikacji zdrowotnych.  Oczywiśie już się zdarzyło. Badania nad lekami przygotowywanymi przez farmaceutów wykazały, że faktyczne dawki zawartych w nich substancji mogą się znacząco różnić, a w 2012 roku zanieczyszczenie, do jakiego doszło w aptece w Framingham w stanie Massachusetts, wywołało grzybicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, które zabiło sześćdziesiąt cztery osoby, a dotknęło ponad siedemset.

Artykuł opublikowany w "Medycznym Liście Leków i Terapii" z 2010 roku zawierał "Nie ma dopuszczalnych dowodów, że" bioidentyczne "hormony są bezpieczne lub skuteczne. Należy zniechęcić pacjentów do ich przyjmowania.

Trzeba przyznać, ze pani Summers na swoje 7 krzyżykow wyglada wyśmienicie. No cóż, jedna czy druga metoda wiecznej młodości nie pracuje, będzie następna. Wieść głosi że tym razem będzie z Chin, czyżby ukradną moje metody. A na codzeń nie ma się o co martwić gdyż strumień pieniążków płynie wartko ze sprzedaży czego się tylko da, sami zobaczcie [3].

Świat medyczny nadal twierdzi, że n ie istnieje coś takiego jak medycyna przeciwstarzeniowa. Dr Olshansky twierdzi że  najbardziej skrywaną tajemnicą procesu starzenia jest fakt, że nie ma w nim żadnej tajemnicy. -  Nie ma lekarstwa, hormonu, suplementu czy kremu, który w udokumentowany sposób odwracałby  procesy starzenia. Nie ma i kropka. 


[1] https://en.wikipedia.org/wiki/Suzanne_ Somers

[2] https://en.wikipedia.org/wiki/Bioidentical_hormone_replacement_therapy

[3] https://www.suzannesomers.com/

Dziarski Dziadek

$
0
0

Chcę wejść do jednego małego sklepiku, ale dziadek walczy z zamkiem, otwiera ten sklepik. Strasznie powoli, zresztą ledwo chodzi, cos ma z nogą. Wyglądał sympatycznie, więc zapytałem co mu dolega. No i uslyszalem tyradę na lekarzy. Ma 82 lata, ale miał juz z 8 operacji, cos mu wstawili w bark, teraz nie może chodzić. Na szybko poradziłem aby smarował bolące miejsca tygrisia maścią, można to dostac w Polsce, jest tania - znał to i pomagała mu ta maść. Obiecałem ze nastepnym razem przywioze mu trochę swojej Red Herbs Balm, mam tylko jeden słoiczek i już mi się kończy. 

Przywiozłem więc trochę balsamu a także dałem kilka szaszetek mojego napoju Horusa, ma go pić codziennie rano, małymi łyczkami, za kilka dni znowu go odwiedzę.

Byłem wczoraj, tragedia. Facio z pretensjami, ze mu mały nie staje, a chce bardzo pociupkać.  Kiedy ostatnim razem mial poranny wzwód? - nie pamięta (to jest oznaka dobrego zdrowia dla męzczyzn). Staram się człowiekowi wytłumaczyć że zioła dzialają powoli, truł swój organizm przez 80 lat i aby znowu produkował  testosteron, na to potrzeba trochę czasu aby odkazić się, wyeliminowac metale ciężkie i doprowadzic odwłok do rownowagi zdrowotnej - niestety, nie rozumie tego, on chce mieć pałę teraz.

Trudno, trzeba go zostawic swojemu losowi

Szybka Chińska Kariera

$
0
0

Było to chyba w 2005 roku. Kuzyn mojej Chinki,  gdzieś z prowincji dzwoni i prosi abym przyjął go do pracy, chce się zaczepić w prowincji Kanton. Mieliśmy duzą produkcję, zawsze coś tam się znajdzie co trzeba zrobić wiec przyjechał. Chłopaczyna dopiero po studiach, ani to mądry, ani pracowity, kiepski angielski, ale coś tam grzebał w fabryce. Wcale więc nie byłem zmartwiony jak po 6-ciu miesiącach mówi że odchodzi, znalazł pracę w Dongguan, 30 km od nas. Będzie pracować w dużej fabryce produkującej elektroniczne papierosy.

Blisko, wiec jak jakieś wolne dni to przyjeżdzał do nas, w końcu rodzina wiec spanie i miskę zawsze dostanie, jakiś kurak też w łeb oberwie i do garnka. Niezadowolony z pracy, bo bierze 6000 miesiecznie ale nic nie musi robic, gdyż cała jego praca to raz w miesiącu musi zanieść kopertę z 50000 RMB do szefa urzędu podatkowego, jego kolegi ze szkoł. Praktycznie nie wymienialny, gdyż za branie łapówek w Chinach obecnie można stracić czapę, od obcego koperty nikt nie weżmie. Pewnie z nudów nauczył jak się sprzedaje te e-papierosy. Twierdził że to super business, oferował mi abym też zaczał to robić. Nie będę truł luda, odmówiłem. 

W końcu rzucił tą pracę, założył swoją własną produkcję e-papierosów. Też to szybko zamknął, za dużo problemów, skoncentrował się tylko na sprzedaży innych producentów czy kolegów, bo to już zamknięta grupka. Szło mu bardzo dobrze, nawet moja chińska teściowa kilka lat temu z przekąsem mi wspominała, że on juz kupił dom za kilka milionów, a moja  działalność spowalniała, bo w Ameryce zaczęło się walic i powoli zwalniałem swoich ludzi, w końcu kompletnie zamknąłem a fabrykę wynająłem innym. Mniej forsy, ale także mniej problemów.

Kilka dni temu dzwoni do mojej Chinki poprzez wechat (coś jak polski gadu-gadu) z zapytaniem - czy wystarczy mu milion dolarów aby kupić dom w Kalifornii - wiedzał że sam mieszkałem w Los Angeles, w San Diego i w Silicon Valley. Chińskim zwyczajem zakup będzie za gotówkę, bez żadnych kredytów. Nie wiem jak on tą forsę wywiezie z Chin, pewnie w walizce, bo ostatnio Western Union w Chinach nie przyjmuje forsy na wywóz z Chin, tylko można forse wysłac do Chin. Za duzo forsy uciekało z Chin,  naczalstwo w Pekinie stara się to ukrócić.

Chińskie Wizy Chińskich Dzieci

$
0
0

Dzieci urodzone w Chinach będąc w Chinach nie muszą miec paszportów czy wiz, ale problem zaczyna sie jak chce się wyjechać. Nie mając chińskich pasportów bo i po co, należy w policji uzyskać Exit-Entry Permit, ale wydają go obecnie tylko na 3 miesiące. No i trafilo mnie - ważność się skończyła, nowych poza granicami Chin nie wydadzą, więc jak to było kilka lat temu, skladam im o normalne wizy turystyczne. Nie chciało mi się jechać do warszafki, niech to załatwi agent.

Niestety, trafilem na mało rozgarniętego i on dzwoni, że papiery zostały odrzucone, mamy napisać do konsulatu, podał nam ich e-mail, zresztą zły. Znalazlem poprawny, piszemy. Odpowiedz po dwóch dniach czy chińska żonka miała prawo stałego pobytu w jakimś innych kraju jak dzieci się rodziły. NIE. Od tego czasu konsulat milczy, także nie możemy się do nich dodzwonić, już blokują numer i nasz e-mail adress, a czas nagli, mamy bilety za tydzień - niestety trzeba jechać do warszafki.

W Waszafce już moja Chinka  po chinsku. Okazuje sie, że nowe prawo, dzieci urodzone w Chinach z matki Chinki nawet jeśli nigdy nie były zameldowane jak Chińczycy, nadal są Chińczykami i im nie można wydawać wiz. Trzeba złożyć podanie o wydanie chińskich dokumentów podróży, które będą ważne dwa lata. Takie dokumenty są wydawane tylko poza granicami Chin, ale trzeba dostarczyć z pół kilo papierów, zdjec, kopii. Mamy z sobą originały, dostaliśmy ichniejsze druki, moja Chinka wypełnia, ja z dziećmi lecę do fotografa i zrobic kopie, są blisko na placu Bankowym. Konsulat jest otwarty tylko dwie godziny, miejmy nadzieję że zdążymy. Zdązyliśmy, stajemy przed obliczem konsula. Młody czlowiek sprawdza papiery. Niestety, znalazł błąd w dwóch na 3 applikacje, gdzieś tam zamiast "i" jest "j" czy odwrotnie. Nasze tłumaczenie że Chińczycy najczęściej nie znają agielskiego, dla nich to to samo, nie pomaga. Człowiek-maszyna, 7-my asystant 3-giego konsula, ale wszyscy to konsulowe, ma ambicje być 13-tym asystentem 2-go konsula i nie przepuści. Mam to poprawić - zajełoby to z kilka miesięcy i musiałbym pojechać do Chin, Catch 22.  No cóż, pożyczyłem temu zestresowanemu zapracowanemu, bez usmiechu młodemu czlowiekowi pogodnego popołudnia z życzeniami aby go zła karma nie zjadłą i opuśćilismy te niemiłe progi.  Co robić? Złożyłem podanie o wizy miesiąc temu, zostało juz tylko tydzień. Jechać do konsulatu w Berlinie czy do Pragi??, mogą być podobne i inne problemy. Można jechać do Chin a i na lotnisku w Pekinie dostać 3-dniową tranzytową wizę jak się ma bilet do jakiegoś innego kraju, albo dostać jednodniową wizę aby wyjechać do Hong Kongu i tam załatwiac papiery, ale z dziećmi, z bagażami, ponadto mogą dzieci nie wpuścić do samolotu. Na szczęście jest jeszcze konsulat w Gdansku i będzie otwarty jutro po poludniu, jedziemy.

W Gańsku spokój, mało Chińczyków więc nas przyjeli jako pierwszych. Kameralnie, z uśmiechem. Szybko przyjeli papiery, za dwa dni mam odebrać. Było tylko pytanie że powinnismy skladać je w Warszafce, ale to na przyszłość - następnym razem napiszę ze jestem powiedzmy ze Szczecina. Mają dziennie tylko około 20-tu w kolejce, nie jak z 200 w warszafce plus kilkanaście agentów, a każdy ma ich też stertę. Dwa dni przed odlotem w końcu wszystko gra. Na lotnisku w warszafce znowu pytanie, polecieli gdzieś tam dzwonić, bo jeszce nigdy nie widzieli takich chińskich dokumentów podróży, ale znależli że wszystko jest OK.

Według chińskiego prawa nie można miec więcej niż jedno obywatelstwo, ale można to obejść. Jak urodzi się dziecko, należy je zarejestrować w chińskim urzędzie jako Chinczyk. Jak otrzyma pasport, skladaj o następne obywatelstwa, ile chcesz czy ile je masz. Oczywiście, w akcie urodzin dziecka powinieneś wpisać, ze ojciec czy matka ma obywatelstwa polskie, grenlandzkie czy z Penbuko, na tej podstawie dostaniesz inne paszporty, mogą być kiedys w przyszłośi pomocne, zresztą łatwiej się podróżuje na niechińskim paszporcie.

Polskie Koleje Państwowe

$
0
0

Zdarzyło się, ze rano musiałem być w Gdańsku, więc nie ma co sie męczyć samochodem, wziołem leżacy z Wrocławia. Przedzial 3-osobowy, na dole jakiś młody grubasek, w środku dziewica z nadzieją, ja na samej górze. Spać jednak nie można. Łóżkiem trzepie, rzuca, chrzęści, mogę spaść na dół. Do tego brak powietrza, trzeba było trzymać drzwi otwarte ku uciesze tej w środku, nikt nie będzie próbować dorobić uszu. Dziwne, popularna na lato trasa, a tylko jeden wagon leżący, ale i tak był prawie pusty. Dla przykładu, w Chinach na dłuższe trasy jest zawsze 16 wagonów, z tego połowa to kuszetki i to zawsze pełne - dużo tam luda a w Polsze nadal bieda.

Wracałem już za dnia, więc normalny wagon. Prawie pusty, wakacje dopiero sie zaczynaja, wszyscy jadą w odwrotnym kierunku. Dali mi miejsce w przedzale z babcią - ona czytała żywoty świętych, już się przygotowuje na spotkanie, Tak się zdarzyło że ja podobne, bo wziołem The Tibetan Book of the Dead - niestety, wydanie z przedmową Dalay Lamy, agenta CIA. Wolę jednak buddyzm niz katolicyzm, ale jednak wsłuchajcie się kiedyś co ksiądz gada z ambony czy co plecie jakiś buddyjski mnich - same pierdoły, orwelowska pusta gadanina, żadnej treści. Zostaje tylko Taoizm, powrót do Natury i Światowida.

Ale wagony były prawie nowe. Trochę szkoda że wyprodukowane z planów z czasów kajsera Wilhelma.

A pociąg rwał chyżo, tylko że samochody za oknem nas wyprzedziały.  My natomiast z pukiem, hukiem, z gwizdem, z szarpaniem, rzucaniem po scianach, spadajacym na podłoge bagażem i inne miłe zdarzenia. Niestety, na te polskie tory to Pendolino także nie pomoże, bo byle ciuchnia już przy 150 na godzine pewnie się wykolei. Ale to nie martwi Polaków, bo szybko będziemy mieli Hyperloop który przy 1200 na godzinę pokona Kraków-Gdański w 15 minut, nawet Chińczycy tego nie mają. A kiedy to będzie? jak dobrze pojdzie to tylko za 74 i pół roku. Tego też Chinczycy nie potrafią zrobić, bo obiecali gotowe Aż za 2 i pół roku, i to będzie nie 15 minut, ale godzina i 15 minut.

Nie chce narzekać i marudzić, ale Chinole mają już 20 000 km torów po ktorych jeżdzą 300 km/godz, nowy pociag "Fuxing" z Pekinu do Shanghaju jeżdzi już 400 km/godz, a testuje się już 600 km/godz, a nawet ponad 800, wszystko na tych samych torach. Co tam te marne 1400 kilometrów, niedługo będzie się jechało 3 godziny. Oprócz w/w trasy wszystkie przynoszą straty, ale żółtki myśla dalekowsrocznie, już budują i sprzedają swoje pociągi do Afryki i po całym świecie. Chcieli budować w USA z Los Angeles do Las Vegas, ale rząd amerykański zarządał że wszystko ma być wyprodukowane w USA, jak tam nikt tego nie produkuje, nie mają technologi, więc projekt szybkiej kolei padł na buzię, delikatnie mówiąc i bedzie leżał tak długo jak Trump będzie przy korycie. Przy okazji, popierałem mentalnie tego Donaldka, ale mnie i wszystkich innych oszukał.

poczytajcie sobie - china train 

China's new bullet train "Fuxing" at Beijing South Railway Station in Beijing, capital of China. China's next generation bullet train "Fuxing" debuted on the Beijing-Shanghai line on Monday. A CR400AF model departed Beijing South Railway Station at 11:05 a.m. for Shanghai. At the same time, the CR400BF model left Shanghai Hongqiao Railway Station for Beijing. The new bullet trains, also known as electric multiple units (EMU), boast top speeds of 400 kilometers an hour and a consistent speed of 350 kilometers an hour.

 

http://news.xinhuanet.com/english/2017-06/26/c_136395511.htm


Ukradli mi Dzieci

$
0
0

 Pojechali odwiedzić babcie, ale już je ukradli. Nie zdążyli się rozpakować, a już Kids TV z Changsha dzwoni aby do nich przyjechać na show, wszystko płacą. Gdzieś nas znależli, pewnie z podobnej TV w Kantonie. 

No i pojechali, szybkim pociagiem to trochę ponad 2 godziny, ale ponad 700 km. Narobili filmów, pewnie niedługo bedzie to w TV. Wydaje mi się że jest to jakaś reklama czegoś tam. Zadne z tego pieniądze, tylko frajda dla dzieci. Tak je przemalowali, że sam nie mogę je poznać, szczególnie Mia. Namawiają nas aby się przenieść na stałe do Changsha, chcą mieć kogos na zatykanie dziur w programach, nie dam. Dzieci mają się uczyć a nie celebrydzić.

 

Hi Chiny

$
0
0

 

No i trzeba sie przeprosic z Chinami – na rok-dwa, nie wiecej niz na 3 lata. Dzieci mialy bilety powrotne do Polski, ale zdecydowalismy ze lepiej zostac w Chinach – naucza sie dobrze chinskiego. W Polsce to by pewnie po roku dukaly po polsku i angielsku, a tak to sie chociaz naucza jednego jezyka dobrze. To nie jest ze nie mogly sie zaklimatyzowac w Polsce, mogly – ale PO CO? Powrot do Polski to jak powrot do przeszlosci, szarpanie sie z polska glupota, durnymi urzedasami, zawiscia ze ktos jest inny, ciagle smutasy, czy to jest mi potrzebne w zyciu? Bedziemy przyjezdzali do Polski, ale tylko na wakacje, nigdy aby mieszkac na stale. Takze polska mentalnosc, to nadal sredniowiecze, zostawmy ich.

Sam tez sie juz wynioslem. Moj napoj zdrowia Horus150 jest za drogi dla Polakow – sprzedawalem zapas na miesiac za 200 zlociszy, szklaneczka dziennie - malo amatorow, a taniej to juz sie nie oplaca, wiec kiedys z USA bede sprzedawal taki sam zestaw po 150 dolcow – to dziala, i to dosc szybko, poprawilem sklad.  15-30 minut po wypiciu zmeczenie znika, szybciej i lepiej sie mysli, efekty dlugoterminowe tez sa. Na razie sam to pije i kuruje tescia.

W Polsce 10C, mialem na autobus do warszawki czekac 3 godziny w nocy, wiec trzeba bylo wziac jesienny plaszcz, w Chinach natomiast 35C.  Kiepskie polaczenie, cala podroz zajela 40 godzin, ale dojechalem.  Oczywiscie z przygodami, bo moglem wziac 23+10 kg podrecznego bagazu, a ja mam 50 kg, 17 kg za duzo. Jest jednak wyjscie z tego bez placenia 50 € za nadbagaz. Te 17 kg bylo w malej walizce, taka mozna zabrac do samolotu. Trzeba ta mala walizke schowac w przechowalni bagazu na pol godziny i najpierw odebrac karte pokladowa – na tych dlugich polaczeniach przy wejsciu do samolotu juz nie sprawdzaja wagi, zreszta dostalem zielona karte na Carry On na torbe z komputerem, wymienilem ja na ta walizke z 17 kg, bez problemow. 

Wyjezdzajac z Chin sprzedalismy samochody i mieszkanie (limuzyna jest , ale ja trudno jezdzic, trzeba ja sprzedac takze), wiec gdzie mieszkac. Zona wynajela wiec mieszkanie w bloku, 5 minut drogi piechotka od szkoly. Taka lokalna noclegownia czy przechowalnia proletariatu chinskiego. Z jednego okna to mam widok typowo proletariacko-robotniczy – sciany, mury, bloki, cement, zieleni w jednej doniczce mam wiecej niz z calego widoku. Ale mam kawal nieba – blok nastepny to sasiedzi moga zobaczyc niebo jak z drugiego bloku ktos bedzie mial okno otwarte i rozsuniete zaslony bo postawili pod oknami 2 rzedy 26-pietrowych wiezowcow. Mam wiec teraz caly dzien z jednego okna opere mydlana, z drugiego rzewne melodie kota pilowanego drewniana pila, albo tez placz dzieci, wbijanie gwozdzi, odglosy charkania, plucia, klaksony, przesuwanie mebli, tluczenie garkow, stekanie, stukanie, pukanie, itp. Nie jest zle, bo popierdywania sasiadow czy nocnych odglosow malzenskich to juz nie slychac.

I to mialo byc moja 113 m2 przestrzen zyciowa na nastepne kilka lat – juz w pierwszym dniu sie zbuntowalem. Znalezlismy wiec na taobao, chinskim allegro, ze jest niedaleko maly domek do sprzedania dumnie przezywana willa przez lokalna czeladz. Jest tam troche wiecej miejsca bo 202 metry kwadratowe, ale dzialka mala, porownywalna wielkosc bo ten domek robotniczy ma parter i 2 pietra. Jest nowy, ale okolo 10 lat stal pusty, wiec cos tam trzeba ponaprawiac. Sprzedawana poprzez sad z drugiego miasta, pewnie jakiegos urzedasa ktory siedzi teraz za kratkami  za korupcje – mial takich domkow w okolicy kilka, wszystkie ida pod mlotek, 20-30% ponizej ceny rynkowej, moze sie ja uda kupic, link do tej sprzedazy ponizej, jak dotad jestesmy jedyni ktorzy zlozyli wadium, ale zainteresowanych jest 170-ciu. Nadal ekonomia w Chinach jest dobra, ceny domow i mieszkan ida ciagle w gore, wiec wytworzyla sie grupa handlarzy ktorzy szukaja takich porzuconych domkow, szukaja do kogo nalezy i dprowadzaja do sprzedazy poprzez sady – jak mowi znajomy malarz, trzeba ja tylko troche podrychtowac, podpicowac, zasiac wokol trawke i puscic do zyda za pol miliona wiecej.  Od razu z linku sprzedazy sa linki do bankow ktore sfinansuja zakup do 70% ceny kupna.

https://sf.taobao.com/auction.htm?spm=a230r.1.14.1.6e212206dzo3NW&id=557499412113&ns=1&abbucket=12

Co nowego w Chinach? Nadal wszedzie buduja, nowe wiezowce, nowe drogi, duzo wiecej samochodow i duzo ludzi. Ceny ida w gore i za w normie porzadne mieszkanie czy domek to milion, jakby nie znali mniejszych cen. W sklepach tez tanio nie jest, zycie w Chinach kosztuje wiecej niz w Polsce. Pierwszy zakup to bylo kupienie krotkich spodenek – w galerii ceny zaczynaja od 165 RMB, troche wiecej niz 100 zetow, ale mieli tylko rozmiary do 38, a ja potrzebuje 39. W koncu w 10-tym sklepie znalazlem swoj rozmiar – po 58, a jak wezmiesz dwie pary, 3-cia dorzuca za darmo – to lubie.

Coraz wiecej ogloszen sprzedazy nieruchomosci, ale ceny nadal rosna, ale moze juz sie przegrzalo. Jak fryzjer, taksowkarz i panie w warzywniaku chwala sie jakie oni to zrobily dobre inwestycje kupujac mieszkania czy domy, to sygnal, ze juz trzeba sprzedawac, wszyscy co mieli jakies oszczednosci juz kupily, nie ma nowych pieniedzy na dalsze zakupy. Jesli wiec ktos zacznie oferowac nizsze ceny, moze to byc poczatkiem lawiny. Pozyjemy, zobaczymy.

Jak w szkole. Rano o 7.30 dzieci ida same, to w koncu tylko 5 minut. Ale wieczorem juz musze je odebrac, o 8, 8.30, Amy najstarsza sama wraca o 9.20. Szkola ciagle ma problemy z nauczycielami angielskiego, bo miasteczko nudne a szkola malo placi. Byla wiec gruba Amerykanka ktora podkradala cukierki naszym dzieciom, lady jak sama sie nazywala, ale nawet chinski piec ja by nie tknal. Byl Australijczyk – ten 3 lata obiecywal dobre wino bo co tydzien przychodzili na europejskie zarcie, niekiedy gotuje. W koncu przyniosl butelke podlej whisky -  troche wypilismy, reszte zabral z soba. Teraz jest czarnuszek, mowi ze z ameryki, ale takich czarnych jak smola w USA nie ma, on zreszta po angielsku jak Murzynek Bambo ( ja chciec, ja zrobic), gdzies tam z buszu czarnej afryki zbiera forse aby kupic 25 krow – za nie kupi sobie 5 zon ktore beda na niego pracowaly i rodzily corki, ktore jak dorosna posprzedaje za 5 krow kazda i kiedys bedzie mial wielkie stado i bedzie bogaty. Nie musimy jechac do Afryki, Afryka przyjezdza do nas. Ten tez dlugo nie zostanie.

Jedyny porzadny to byl Glen z Anglii, ale on po 3 miesiacach uciekl.

Google, gmail, FB, YT i wile innych w Chinach nie dziala, nie mam wiec polskich czcionek, pozniej zainstaluje.

Nowy wynalazek w Chinach – papier z bambusa. Bambus rosnie szybko, jest tani. Serwetki, reczniki, papier toaletowy, koloru szaro-zoltego, bez barwnikow, ekologiczny, nie przepuszcza wody, same zalety. Producent ZOFEE czy ZOFEERRX2, nawet nie maja swojej www, ale sprzedaja dobrze.

Na nastepne 2-3 lata trzeba wiec znalesc sobie jakies zajecie. Pojade w gory do BAMA longevity, cale pietro z tarasem tam czeka, moze zostane tam na kilka miesiecy. Moze takze pomieszkac kilka miesiecy w Laosie czy w Birmie, tam mnie jeszcze nie bylo. Gdyby nie dzieci, pewnie juz tam bylbym. Zreszta trzeba pomyslec gdzie beda uczeszczac do szkoly sredniej i gdzie studia. Po tych 2-3 latach mamy jechac do Kalifirnii, ale tam za byle domek szeregowy trzeba placic miesiecznie 3 tysiace $, albo i wiecej. Moze tam wybudowac. Trzeba tam pojechac i poszukac jakiejs dzialeczki, tak z pol hektara czy wiecej. Podobaja mi sie okolice na polnoc od Los Angeles pomiedzy Malibu i Santa Monika, blisko oceany i gory, okolice Topangi. Tam za dzialke budowlana trzeba wylozyc conajmniej 100-200 000$, ale moze sie oplacac, bo domy sa tam po kilka milionow.  W grudniu jedziemy wiec do Kalifornii na 2-3 tygodnie i rozgladnac sie w okolicy. Znalazlem chinska firme ktora sprzeda i postawi gdziekolwiek na swiecie dom z konstrukcji stalowej, duzo szkla i prosty jak na zdjeciach ponizej, tak sie teraz buduje w Japonii i w Australii, ale chca miec conajmniej 1000 m2, koszt to 230-280$/m2. Musze ich odwiedzic i zobaczyc co robia, sprawdzic jakosc i czy wykanczaja w srodku. Bedzie wiec duzo pracy, biegania i zalatwianie papierow, pozwolen, certyfikatow, etc. Wg moich wymagan majac 3 dzieci, dom powinien miec okolo 500 m2, czyli 10 kontenerow. Szukam wiec 1-2 Chinczykow ktorzy chcieliby postawic cos podobnego, duzo Chinoli marzy o Ameryce i czesto wysylaja swoje dzeci na amerykanskie uniwersytety, puszczam juz wici ze buduje w hameryce.

Jak zawsze, marzenia, marzenia. Jak 10% uda sie zrealizowac to juz bedzie dobrze, ale jak dotad, to mam srednia 15%.

Chiński Sposób na Cukrzyka

$
0
0

Wpada do mnie dobry znajomek, prawie że z płaczem i z rozpaczą w głosie – Przyjacielu poratuj!!!

O co biega?

Otóż odwiedził swoją rodzinkę, a to pigularze i ci zauważyli ze on za dużo pije, ciągle ma pragnienie. Poradzili aby zbadał swoją krew na glukozę, może ma cukrzyce. Zresztą przyznał, ze ostatnio pijał dziennie po 5-6 litrów wszelkich płynów, w tym 2-3 litrów soków jakoby naturalnych z Biedronki i z Lidla; marchewkowy z miodem, jabłkowy i pomarańczowy i z Lidla z  czerwonej pomarańczy. Czuł się trochę słabo, ale zrzucał to na wiek.

W końcu poszedł się zbadać. Kilka godzin póżniej telefon z laboratorium że ma natychmiast pójść do lekarza, "Wartość krytyczna. Wskazana pilna konsultacja lekarska i kontrola".

UPSSSS!!! 

Dostał wyniki, a tam glukoza 375, norma to 85-115. Pobiegł do lekarza, a tam dali mu termin wizyty za 4 miesiące. Tłumaczenie że dzwonili z laboratorium że to jest sytuacja krytyczna nic nie pomaga. Dopiero od 450 biorą do szpitala. Przybiegł więc do mnie po radę, może Chińczycy pomogą, bo w polskiej lokalnej wsi Chińczykiem mnie nazywają.

Jest jeszcze inne wyjście. Zjeść kilka tuzinów pączków, zapij dwoma wiadrami Coca Coli, cukier poszybuje powyżej 450 i zabiorą do szpitala, ale to jest kopanie sobie dołka, bo można przy okazji wpaść w spiączka albo zawalik, W szpitalu zresztą będą tylko kłuli brzuch z insuliną i tak będą radzić aż do końca twoich dni. Widzałem takich grupkę na lotnisku w Warszawie – schowali się w kącie i kłuli sobie brzuchy. Sexy to na pewno nie wyglądało.

Zobaczmy więc co Chińczycy radzą, jakie zioła należy brac. Owoce goji są w Polsce, trzeba ich zjadać 3x dziennie po 10 gramów. Co jeszcze. Cynamom, ale ten cejloński, nie chiński, 5 gramow dziennie pomoże. Cynamon mieszaj na śniadanie z serkiem lub z jogurtem czy z maślanka, dodaj także łyżeczkę Fo TI, inaczej "Mr He black hair", Polygonum multiflorum,  po polsku Rdestówka , mam te zioła w Polsce to ci sprezentuję.  Mam także astragalus, (traganek), łyżeczka na szklankę gorącej wody i wypijać codziennie, nawet to smaczne  ale to mi się już kończy. Zalej także 20 gramów cytryńca chińskiego ( Schisandra chinensis)  litrem gorącej wody i jak ostygnie, pij cały dzień małymy łyczkami.  Codziennie rano szklanka czy dwie napoju Horus150 też pomoze, te w/w zioła są tam także, ale w mniejszej ilości. Zacznij biegać, km czy dwa dziennie conajmniej.

Znajomek nie może przebiec nawet 100 metrów, już się męczy. Za dzien – dwa próbuj znowu biegać. Już może, powoli najpierw 100, póżniej 200-500 metrów, powoli będzie lepiej. Zrzuć kilka kg ze swoich 98. 

Kilka dni póżniej zbadał cukier znowu, jest już 342, nadal za dużo, ale już nie krytyczna, tylko jedna strzałka w górę na wyniku. Niestety, sam wyjeżdzam do Chin, dam ci zioła które mam, ale na 4 miesiące to ich nie wystarczy. Jak masz forsę i czas, możesz pojechać ze mna do Chin, w Google piszą że z pomocą akupunkury i ziół  Rehmannia Eight Formula ( Bawei Dihuang Wan ; also called  Jingui Shenqi Wan )  i Ginseng and Gypsum Combination ( Baihu Jia Renshen Tang )  potrafia zbić cukier do 150.

http://www.itmonline.org/journal/arts/diabetes.htm

Znajomek, mimo swoich lat, chce żyć, jedzie więc do Chin.

Poszliśmy więc w Chinach do mojego znajomego lekarza niech da skierowanie na badanie krwi. Zobaczył polskie wyniki i znalazł tam że z wątrobą także nie jest najlepiej, niech więc dobrze zbadają ją także. Nie są tanie te badania, kosztowały 455 RMB, 250 złotych, dwa razy więcej niż badania w Polsce i to w szpitalu ludowym, nie w prywatniej klinice. W tym samym dniu są już wyniki i zdążyliśmy do mojego lekarza, ten nas zaprowadził do specjalisty, mój specjalizuje się w kościach, w stawach, kiedyś miałem z tym problemy.

Sympatyczny ten nowy lekarz, gaduła straszna, ale tylko po chińsku. Kolejka do niego długa, ale nasz lekarz ominął wszystkich, już siedzimy w gabinecie. Popatrzył na nasze wyniki z laboratorium. Cukier jest 14 w innej skali, jak będę miał google to przeliczę na mg/dL, norma jest max 6.11 mmol/L, czyli 2+ razy więcej niż powinno, (było 254 mg/dL)w Polsce bylo 3x wiecej, moje zioła dzialaja. Inny wynik z wątroby, r-glutamil transferase ma byc 5-50 IU/L, a jest 871. Mówimy mu że chcemy leczyć cukrzycę, a on na to machnął ręką. Jeśli nie wyleczymy wątroby, leczenie cukrzycy będzie tylko łagodzeniem objawów choroby a nie przyczyn. Pyta się czy pije nasz znajomek – ależ oczywiscie nie, kto tam by się przyznał że wcześniej schlewał mordę systematycznie, zresztą nie znam jego młodości, jego nos nie wygląda na to. Pamięta że od lat miał przetłuszczona wątrobę, każde badanie sondą to wykazywało. Pytamy o akupunkturę, tez macha ręką, jest ona dobra na choroby nerwów, zaburzenia energetyczne w organizmie, a nasza choroba jest chorobą przemiany materii, chorobą krwi, zresztą teraz to nie krew, ale ściek, pomyje, rynsztok, kloaka, wątroba nie pracuje poprawnie, tym mnie przekonal. 

Przepisał torebkę pigulek; 3x dziennie po 4 kapsułki Hu Gan Ning Jiao Nang, 3x dziennie po 2 tabletki yansuan'erjia shuanggua changroug pian, 2x dziennie po jednej tabletce Gliclazide Dispersible Tablets 40 mg, (cholera, co to jest, poszukam w Baidu i w Googlu póżniej),  dał za 152 RMB (83 złotych) zapas na dwa tygodnie. Po tym czasie mamy zrobić nowe badania i zobaczymy. Twierdzi, że za rok-dwa wątroba może być jak nowa i organizm wróci do normy, cukier we krwi też spadnie. Dieta normalna, 3 razy dziennie o tej samej porze, unikać cukru, owoce można, ale mało. Biegać codziennne – biegamy codziennie rano wokół naszego jeziorka około 1.5 km – mamy biegać także wieczorem.

No cóz, znajomek zostanie na te dwa tygodnie, zobaczymy nowe wyniki. Jak będzie poprawa, weżmie do Polski zapas tabletek na miesiąc-dwa. Jak będą nikłe efekty, pójdziemy do szpitala gdzie leczą starą chińska metodą naturalną, czyli tylko ziołami i akupunkturą.

...........

Tabletki się skończyly, lecimy robić nowe badania. Cukier we krwi 140 mg/dL, norma jest 110-115, spadło dużo. R -glutamil transferase ma być 5-50 IU/L , teraz jest 574, spadło dużo, ale nadal jest 11+ razy za wysoko, inne wskażniki także lekko się poprawiły. Biegamy codziennie te dwa kilometry, trochę za mało, bo waga spadła tylko do 93 kg.  Ziomal weżmie tabletek na dwa miesiące i wraca do Polski. Ale chyba stracę ziomka, bo chce w Chinach zostać na dłużej.

jak w piosence, jak to dobrze mieć sąsiada. Widzę że sąsiad zza płotu kuśtyka, więc pytam co za problem. Ma jakieś dziadostwo od lat, skręca go od pasa do prawej stopy, ledwo chodzi, nie może jeżdzić samochodem. Zona zawiozła do lekarza, a tam kolejka, ma zamówioną wizytę dopiero na grudzień, za 3 miesiące.  Mam coś na to. Wożę z sobą na swoje kolana, na wszelki wypadek, tajlandzkie Red Herbs Blam, mieszankę wyciągu z eukaliptusa, ostrej papryki i wosku pszczelego, bardzo dobrze rozgrzewa stawy i mieśnie, dałem aby posmarował się na noc. Pomogło, rano już chodzi, czy może zatrzymać resztę, było tam tego z 1/3 słoiczka. W ciągu kilku dni zużył wszystko. Czy mogę kupic mu wiecej, 6 słoiczków. OK, jadę do Chin to przywioze, Nie, nie, on chce miec to szybko, niech żonka w Chin wysyła lotniczą, oplaca wszelkie koszta. Więc zamówiłem. Może coś zostanie dla mnie, bo kiedyś kupując 3 słoiczki, dostawałeś jeden za darmo – już tego nie ma, trzeba płacić pełną cenę i większość sprzedawców nie mają tego w magazynie, w koncu znależlismy w Shanghaju. Poczta chińska nie zezwala na wysyłanie wszelkich leków, żądają rachunków i zezwolenia jakiegoś urzędu, ale poczciarka zna nas i przepuścila bez tego. Zadzwoniłem z Chin jakie efekty, rozpływa się w podziece, forsę odda jak tylko będę w Polsce.




Chińskie Inwestycje w Nieruchomości

$
0
0

Świat kracze od lat że chińska gospodarka się zawali, że ceny nieruchomości spadną na łeb, a 2017 rok był nastepnym gdzie ceny poszybowały 20% do góry, najwięcej w grupie 4 miast Pekin, Shanghai, Kanton i Szhenzhen, gdzie ceny byly już dobrze wywindowane. U mnie na prowincji, czyli w grupie miast 3-5 kategorii, wzrost byl mniejszy, bo tylko 10-15%, już nie ma mieszkań po 5000 RMB/m2, teraz średnia to 7-10000, a ceny domów są jeszcze wyższe, conajmniej 3 razy drożej niż w Polsce. Jest to wynik spekulacji, ludzie pakuja forsę w nieruchomości bo istnieją wieksze szanse na zarobek niż trzymanie w banku, a chinskie masy żyja tylko aby posiadać więcej i wiecej, nic innego się nie liczy. Rząd próbuje to ukrócic, ale jak dotąd bez skutku, mają więc wprowadzić za kilka miesięcy podatek od nieruchomości, jak w USA. 

Miałem ostatnio okazje zobaczyc jak to wygląda od środka. Facio sprzedawał jeden dom bo twierdzi ze nie zarobił na nim, a okazuje sie, ze jest on zadłużony w 90%. Jak to zrobil, jak banki dają tylko pozyczki do 70%? Otóz mając dobre układy z bankiem, bank dostaje dużo zawyżony rachunek, powiedzmy 5 milionów a rzeczywisty jest tylko 3 miliony, zresztą ogloszenia sprzedaży tak się różnią - ten sam dom jeden agent ogłasza za 3 miliony, inny za 5.6, może trafi sie frajer. Facio póżniej się pochwalił ze ma 10 domów, na niektórych zarobil 10 razy, a on ma tylko mały bisnesik, kawałek ziemi i pewnie z 1-2 stragany warzywne.  Jeśli ma te domy zadłużone w 90%, musi mieć co miesiąc duży kapitał na spłaty rat, chociażby tylko procentów, teraz to 5.5 -6.5% rocznie, banki juz nie dają pożyczek na niższy procent, prykaz z góry.  Takich spekulantów może być w Chinach miliony, więc niezamieszkane miasta czekają na ludzi stojąc puste, ale sprzedane 2-3 razy. Rzad chiński kontroluje ceny ziemi, wiec praktycznie ceny nie mogą spaść więcej niz 10%, bo w Chinach mogłoby dojść do strajków, demonstracji, rząd chiński za wszelką cenę chce tego uniknac, znowu wpakowałby w ekonomię miliardy, zdarzyło się to juz w 2008 roku.

Indywidualne przypadki mogą być różne, mogą sprzedawać się jak gorące bułeczki, ale może też być zakalec. Postawili w okolicy szereg domów nad smierdzącą sztuczną sadzawką, 700 metrów każdy, duża dzałka. Deweloper szybko je sprzedał po 9 miliowów każdy. Teraz proszą się aby je kupić po 6 i pol miliona, nadal stoją puste, za duże na spekulacje. W innym miejsce ten sam deweloper, na górce, postawil z 10 domow po 1000-1800 metrów, ogrom, cena od lat jest 13000 RMB/m2, spzedają sie jeden-dwa na rok, dopiero po latach. Inny deweloper wystawil na rynek "Diamond Series" po 15 000 RMB/m2, oczywiscie niewykończone, teraz mozna je kupic po 10000 za m2, nada stoja puste. Kiedys w takim, juz wykończonym modelu przez pomyłkę zamknięto mnie na noc, sprzedawcy wyśli i zamknęli mnie jak byłem na piętrze, wykończyłem im wtedy butelke wina. 

Inna ciekawa historia.

Za miedzą, dwie ulice ode mnie stała duża 1600 m2 villa na dużej działce, sam szkielet, zaniedbana, niewykończona. Opisywalem ją, są na YT jej zdjecia, właziłem tam przez płot zrywać liczi. Właścicielowi noga się podwinęła i 3 miesiące temu spzedali ją poprzez giełdę za 8.8 miliona, link poniżej.

https://sf.taobao.com/sf_item/557692107122.htm?spm=a213w.7398504.paiList.10.2BA2Xp

Jest znowu na sprzedaż, tym razem za 30 milionów. 

https://m.anjuke.com/jm/sale/A1107889988/?isauction=201&from=singlemessage&isappinstalled=1#mp.weixin.qq.comwxhy&from=a-ajk&pm=wxhy

 

Tym Razem Teściową posadzili w Ciurmie

$
0
0

Dobra kobita, pracowita, ale ma feler - lubi grać w karty, niekiedy całymi nocami, na drobne pieniądze. Prowadzą z tesciem mały sklepik więc ochotników na gry z pobliskich fabryk jest sporo. Podobnie jak ona, Chińczycy są patologicznymi gamblerami, kasyna w Macao zbieraja dobre żniwo. Ale tylko w Macao, w Chinach hazard jest nielegalny. Ktoś kobitę jednak namówil aby pomogła zorganizować w sklepiku większą imprezę, już stawką miały być setki RMB.  Nie doszło jednak do tego, wpadła policja i wszystkich aresztowali, z 20 osób, postronnych gapiów także. Policja była przygotowana, od razu przyjechali małym autobusikiem i wszystkich do ciupy.

Po kilku dniach gapiów i graczy wypuścili, ale każdy dostał kare, musiał zaplacić 3000 RMB. Sześciu prowodyrów-organizatorów plus teściową zatrzymali, mają zrobic im sąd. Okazuje się ze ta 6-tka ma już długi rekord w policji. Podobno organizują takie "zawody" w kilku miejscach równocześnie, na każdym zarobek to z 10000 RMB dziennie i zarabiaja z milion w miesiącu, czyli już sprawa dość poważna. Pazerni na forsę robotnicy z fabryk - chlopi ze wsi zbieraja forse cały rok i przed swiętami marzą o pomnożeniu poprzez gambling - lokalni cwaniacy wykorzystują to.

Trzymają wiec teścową jako jedną z prowodyrek, może w końcu oduczy się.  Policja może zatrzymać takiego petenta do dwóch miesięcy, póżniej przekazuje się sprawę prokuratorowi, ten ma miesiąc aby wysłać do rozpatrzenia przed sądem, sąd ma także miesiąc aby rozpocząc proces, czyli 3-4 miesiące teściowa będzie w pudle, akurat na chiński nowy rok, a miała jechać odwiedzić swoją matke we wsi.

Jak to się zakończy? Po tych 3-4 miesiącach dostanie wyrok na 3-6 miesięcy, wiekszość już odsiedzała, bo zaliczają co już siedziała, w Chinach nie dają zawiasów. Ponadto z 10000 RMB kary, ale po wyjściu z pudla odchoruje, prawie nie bedzie mogła chodzić. W chińskim pudle się nie siedzi, trzeba pracować za prawie darmo, ukladając np plastykowe kwiatki, Chiński pierdziel to także business dla państwa, musi przynosić zysk.  

Jak doszlo do tego że policja zrobiła nalot? Może ktoś z graczy zadzwonił, może policja miala swoją wtykę, ale najbardziej prawdopodobne to ktoś z rodziny tych 6-ciu organizatorów sami zadzwonili na policję, z zazdrości albo chcąc mieć spoko z tym. Mnie personalnie szkoda teściowej bo dobra kobita, ale z drugiej strony mogą być pozytywne oddzwieki, może oduczy się hazardu.

Mam już przykre doświadczenia z hazardzistami. Kilka lat temu jeden z moich kierowników w San Diego wpadł w hazard i ukradl mi kilkadziesiąt tysiecy dolców, póżniej zniknął, ani ja ani policja już go nie znalazla.  

Viewing all 69 articles
Browse latest View live